- Kategorie bloga:
- aktualizacja.146
- praca.445
- wycieczki do 25km.23
- wycieczki do 50 km.36
- wycieczki powyżej 100 km.48
- wycieczki powyżej 200 km.13
- wycieczki powyżej 300 km.21
- wycieczki powyżej 50 km.23
- wycieczki z sakwami.63
Nareszcie wymarzone święta, czyli nie z rodziną
Czwartek, 24 grudnia 2015 | dodano:05.01.2016 Kategoria praca
Km: | 114.63 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:46 | km/h: | 19.88 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Jaszczura |
Komentarze
Źle mnie zrozumiałeś Hipku, ale nie chowam urazy o ironiczny uśmiech. Każdy żyje na własny rachunek.
PS. A ty gościu skąd żeś tu zabłądził? yurek55 - 21:00 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
PS. A ty gościu skąd żeś tu zabłądził? yurek55 - 21:00 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
Mogę się tylko ironicznie uśmiechnąć, gdy dowiaduję się, że wychodzisz z założenia, że to co uważasz za słuszne, jest najlepsze, a temu, kto uważa inaczej, trzeba współczuć.
I niniejszym to czynię. Hipek - 13:51 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
I niniejszym to czynię. Hipek - 13:51 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
Są dla mnie Hipku rzeczy, o charakterze fundamentalnym, nie podlegające relatywizmowi. Jednym z takich fundamentów jest kochająca się, wspierająca w potrzebie, trzymająca się razem - moja rodzina. To moja rzeczywistość, współczuję tym, którzy mają inną.
yurek55 - 12:47 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
I doprecyzowując: zazwyczaj nic złożonego (tu: stosunki rodzinne) nie jest tylko czarne ani tylko białe...
mors - 12:19 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
Jurku, dzień dobry, tu rzeczywistość. Nigdy się nie dowiesz, co Twoje córki myślą naprawdę o rodzinie i domu rodzinnym. Możesz jedynie mieć nadzieję, że jest tak, jak Ci się wydaje i tak, jak to wygląda z zewnątrz.
Hipek - 12:13 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj
Ja w 2013 spędzałam święta bez rodziny, w szpitalu - chujowo było. Fakt że mnie odwiedzali ale mimo wszystko - to nie to samo....
Katana1978 - 23:11 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj
Abstrahując od innych - ja to pisałem z perspektywy osoby, która ma rodzinę na co dzień, więc od święta mógłbym na chwilę nie mieć.
mors - 20:42 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj
Samo życie?! To ja mam zupełnie inne wyobrażenie o życiu. Niezrozumiałe są te emotikonki z uśmiechem. Gdyby moje córki tak traktowały rodzinę, dom rodzinny, to bym się chyba powiesił z żalu. Przepraszam, że nie uczestniczę w śmieszkowaniu, już taki stary pryk ze mnie.
yurek55 - 19:36 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj
Komentuj